Właściciele – Andrea Hörndler i Hannes Wizany – marzyli o ekologicznym, tanim w utrzymaniu domu z designem. Chcieli w nim i mieszkać, i pracować zawodowo. Budowa domu zainspirowała ich, by założyć bloga Place to Be. Opisują na nim swoje doświadczenia, poszukiwania materiałów, inspiracje, pomysły.

– Dostęp do informacji na temat budownictwa ekologicznego lub ogólnie zrównoważonych alternatyw w budownictwie jest niezwykle utrudniony – uważa Andrea Hörndler. – Dlatego staraliśmy się jak najlepiej udokumentować wszystko i zapewnić wgląd w nasz dom za pośrednictwem bloga.

Dom o powierzchni 104 m² zaprojektował arch. Christoph Wiesmayr – specjalista budownictwa ekologicznego, a także pasjonat ogrodnictwa i właściciel domu pasywnego. Pomógł także załatwić formalności.

Działka na zboczu

Po około dwóch latach intensywnych poszukiwań Andrea i Hannes znaleźli działkę w pobliżu Linzu: otoczoną zielenią lecz niezbyt daleko od miasta. Teren był jednak stromy. Dlatego zdecydowali się na dom na palach. Dzięki temu można było posadowić budynek, ale też uniknąć drogich prac związanych z wykonaniem fundamentów i hydroizolacji. Dom nie ma również piwnicy, co obniżyło koszty jego budowy. Konstrukcja nośna wykonana została ze stali pochodzącej z recyklingu. Podtrzymuje dom i sprawia, że budynek wygląda jak unoszące się na wodzie drewniane pudełko. Jego ściany bowiem wykończone są drewnem, które pochodzi ze zrównoważonej austriackiej gospodarki leśnej.

Indywidualnie dopasowanie bryły do stromego terenu nie była łatwe. Architekt Christoph Wiesmayr wykonał model roboczy i przygotował symulacje 3D. Zadanie było tym trudniejsze, że do dogrzewania domu miała być wykorzystana bierna energia słońca. Efekt: największe przeszklenia są od południa. Zimą promienie słońca ogrzewają pomieszczenia. Latem zaś część z nich – gdy słońce jest wysoko – zatrzymują specjalnie zaprojektowane okapy. To sprawia, że w domu jest cieplej zimą, ale chłodniej latem.

SOLACE House: pierwszy polski prefabrykowany dom plusenergetyczny

Ciepło z natury

Głównym źródłem ogrzewania pomieszczeń oraz wody jest piec kaflowy na drewno. Zainstalowany został w centrum domu, aby jego ciepło było maksymalnie wykorzystane. Właściciele używają drewna bukowego, które zamawiają u lokalnych sprzedawców. Doskonale się pali i jest kaloryczne. Model pieca nie jest przypadkowy. Przy wyborze właściciele zwracali uwagę, czy ma niską emisję dwutlenku węgla.

Izolacja budynku wykonana została z pociętej słomy pszennej, która nie jest niczym impregnowana. W przegrody budowlane została wdmuchana opatentowaną technologią ISO‑Stroh. Dom jest na tyle ciepły, że nawet zimą bywają dni, gdy wystarcza dogrzewanie wnętrz promieniami słonecznymi.

Dom ocieplony słomą – zdrowy mikroklimat

Właścicielom bardzo zależało, aby w domu panował przyjazny mikroklimat. Dlatego we wnętrzach jest dużo drewna, a tynki zostały wykonane z gliny. Dzięki nim naturalnie regulowane są temperatura i wilgotność w pomieszczeniach.

Zdrowy mikroklimat zapewniają także płytki ceramiczne w kuchni i łazience. To kolekcja w kształcie cegiełek firmy Agrob Buchtal. Płytki mają niewidoczną powierzchnię Hytect.

– Oczywiście przy wyborze płytek kierowaliśmy się designem i tak trafiliśmy na serię District firmy Agrob Buchtal. Ale nie chcieliśmy też rezygnować z naszego dążenia do zrównoważonego rozwoju. Z naszego punktu widzenia bardzo trudno jest zaprojektować łazienkę ekologicznie, choćby dlatego, że nie da się obejść ochrony przed wilgocią – mówi Andrea.

CZytaj też: Inteligentny Eko Dom w sercu Tatr

Dom ocieplony słomą, kuchnia. Projekt Christoph Wiesmayr. Fot. Ourplacetobe
Płytki nad blatem usuwają z powietrza m.in. kuchenne opary oraz hamują rozwój mikroorganizmów. Fot. Ourplacetobe

Zdaniem właścicieli, płytki ceramiczne są jedną z najbardziej zrównoważonych okładzin podłogowych i ściennych. Wybrana przez nich kolekcja ma dodatkowe właściwości: działa antybakteryjnie bez środków chemicznych oraz neutralizuje nieprzyjemne zapachy i zanieczyszczenia powietrza.

Działanie powłoki Hytect opiera się na zasadzie fotokatalizy. W tym celu dwutlenek tytanu jest trwale wypalany w szkliwie płytek ceramicznych jako katalizator, który pod wpływem światła powoduje reakcję między światłem (np. żarówek), tlenem i wilgocią powietrza. W ten sposób powstaje aktywny tlen, który z jednej strony eliminuje nieprzyjemne zapachy i zanieczyszczenia powietrza, w tym formaldehyd, tytoń, opary kuchenne i typowe zapachy z WC. Z drugiej strony aktywny tlen hamuje rozwój mikroorganizmów, takich jak bakterie, pleśń, glony, mech i zarazki.

W kuchni i łazience zastosowano oczyszczające powietrze płytki District firmy Agrob Buchtal
Do kuchni i łazienki zostały wybrane płytki District firmy Agrob Buchtal. Ich unikalna powierzchnia Hytect sprawia, że oczyszczają powietrze. Fot. Ourplacetobe

Płytki są również hydrofobowe. Woda na ich powierzchni nie tworzy kropli lecz rozprowadza się równomiernie w postaci cienkiej, płaskiej warstwy. Brud jest zmywany przez wodę i można go łatwo usunąć, co ogranicza zużycie środków czyszczących oraz chroni środowisko.

Zobacz też: Pływający dom – świetny projekt z Amsterdamu

Dom ocieplony słomą – w stylu EKO

Swój dom ocieplony słomą właściciele wyposażyli w naturalne, nadające się do recyklingu materiały, jak drewno, bambus, len, bawełna. Albo produkty wyprodukowane w oparciu o naturalne składniki, np. umywalkę i wannę ze stali emaliowanej. Niektóre meble wykonane są z tektury. Andrea i Hannes uprawiają mnóstwo roślin w ogrodzie, w pomieszczeniach i na tarasie. Zbierają deszczówkę oraz robią kompost. Starają się być EKO każdego dnia.

– Uważam, że kiedy zaczyna się myśleć o swoich osobistych zachowaniach konsumenckich, trudno jest przymykać na to oczy. Zaczyna się od drobiazgów, takich jak kosmetyki czy jedzenie, a rozciąga na budowę domu. Dlatego też zaczęliśmy zadawać sobie pytanie, jak naprawdę chcemy żyć, czego naprawdę potrzebujemy i jak możemy to zrealizować w sposób zrównoważony – wyjaśnia początki projektu mieszkaniowego Andrea.

Teraz, gdy dom jest już wybudowany, lubią zajmować się w wolnym czasie majsterkowaniem, np. tworzeniem pojemników na rośliny. Robią środki czystości na bazie naturalnych składników. Po prostu są u siebie!

Projekt budynku: arch. Christoph Wiesmayr
Aranżacja wnętrz: Andrea Hörndler i Hannes Wizany, blog Place to Be, place‑to‑be.at
Zdjęcia: Lumina Kreativagentur i Ourplacetobe