Lubiła wystawne życie, przyjęcia i modę. Kochała też sztukę i piękne przedmioty. Śliczna, delikatna, tryskająca młodzieńczą energią królowa Francuzów, w pierwszych latach życia nad Sekwaną rozkochała w sobie poddanych. Chociaż jej dalsze losy potoczyły się tragicznie, w historii zapisała się jako kolorowy ptak. Skąd nawiązanie do Marii Antoniny? Już pierwsze spojrzenie na ten paryski apartament w modernistycznym stylu rodzi pytanie, jak czułaby się w nich młoda francuska monarchini. Wystrój Plaine Monceau jest dynamiczny i intrygujący. Przepełnione kolorem, geometrią i sztuką wnętrza wydały mi się ucieleśnieniem jej duszy, przełożonym na język współczesności. Gdyby Maria Antonina przeniosła się w czasie, właśnie w takich wnętrzach chciałaby zamieszkać.

Autorzy projektu – architekci Raphaël Le Berre i Thomas Vevaud, w swojej pracy stawiają na elegancję, dopracowane detale i wysoką jakość materiałów. Tworzą wnętrza, które świat mody nazwałby „haute couture”. Nie wiemy czy projektując apartament inspirowali się życiem pierwszej celebrytki Francji (jak mówiono później o Marii Antoninie). Z pewnością jednak łączy ich z nią podobna wrażliwość na piękno. Raphaël i Thomas szybko znaleźli nić porozumienia także z właścicielami apartamentu – młodą rodziną z dzieckiem. Początkowo parze zależało na symetrycznych wnętrzach utrzymanych w stonowanej palecie barw. Nie zamykali się jednak w swoich wyobrażeniach. W toku współpracy pozwolili doświadczonym architektom wprowadzić nieco intensywnych barw i elementów wystroju, które przykuwają uwagę.

Apartament w modernistycznym stylu – wnętrze haute couture

– Naszym celem było nadanie każdemu pomieszczeniu własnej tożsamości poprzez połączenie wielu stylów – wyjaśniają projektanci. – Chcieliśmy stworzyć ciepłe w odbiorze wnętrza wzbogacone wyrafinowanym designem. Zrównoważyć ostre i precyzyjne linie architektoniczne odrobiną nieoczekiwanych akcentów.

Zaprojektowany przez pracownię Le Berre Vevaud apartament położony jest w eklektycznej 17. dzielnicy Paryża. Jest to jedno z ulubionych miejsc spotkań młodych mieszkańców stolicy Francji i miłośników sztuki. Gdyby Maria Antonina żyła dziś, mogłaby spacerować tymi ulicami albo delektować się winem w jednej z pobliskich winiarni. Mogłaby też podziwiać malarstwo w znajdującym się przy 43. Avenue de Villiers, Musée national Jean‑Jacques Henner.

Wystrój wnętrz w pełni koresponduje z artystyczną okolicą. Kolorowe meble w stylu art déco i geometryczne wzory architekci zestawili z klasycznymi detalami: drewnianą podłogą w jodełkę, panelami ściennymi czy dekoracyjnymi listwami. Oryginalne elementy architektoniczne, podkreślone przez modernistyczne akcenty, genialnie wydobyły ducha dzielnicy, jednocześnie zaznaczając osobowość gospodarzy i artystycznej patronki projektu. Wybierzmy się wraz z nią na spacer po tym wyjątkowym apartamencie.

Zobacz też: Kolorowe mieszkanie w paryskiej kamienicy

Apartament w modernistycznym stylu – hol

Po przekroczeniu progu, od pierwszej chwili czuje się zapowiedź klimatu, którego możemy spodziewać się w dalszych pomieszczeniach. Intensywny kolor pokrywa tylko fragment ściany i niecałe drzwi wejściowe. W oczy rzuca się konsola Bélize z blatem z marmuru White Beauty (pochodząca z kolekcji własnej Le Berre Vevaud). Uwagę zwraca też wyjątkowe lustro, którego odbicie przypomina widok z wizjera. Wszystko razem tworzy inspirującą aurę, zachęcającą do postawienia kolejnych kroków w niezwykłej podróży.

Salon

Punktem wyjścia projektu przestrzeni dziennej były oryginalne elementy architektoniczne – stolarka okienna, sztukateria i misternie wykonane ozdoby sufitu. Klasykę uzupełniają meble wypoczynkowe o zaokrąglonych kształtach. Znajdziemy tu m.in. reedycję zaprojektowanego w 1975 roku fotela Pacha marki Gubi oraz sofę Glustin o modnym kształcie nerki. Wystrój uzupełniają dywan i stolik kawowy z lakierowanej, satynowanej stali (oba pochodzące ze stworzonej przez Le Berre Vevaud kolekcji). Pokój emanuje świeżością i pozytywną energią, dlatego rodzina uwielbia spędzać tu czas. Codzienną dawkę naturalnego światła oraz widok na tętniącą życiem ulicę zapewniają im wysokie okna z obszernymi przeszkleniami. Dzięki nim domownicy mogą być biernymi obserwatorami życia codziennego mieszkańców 17. dzielnicy. Mogą również aktywnie cieszyć się tym, co oferują kawiarnie, winiarnie i miejsca rozrywki.

Apartament w modernistycznym stylu – jadalnia

W jadalni dominują oryginalne formy, a prym wiedzie mobilny żyrandol Cloud Soft Light marki Molo. Lampa doskonale odzwierciedla zasadę, w myśl której forma powinna podążać za funkcją. Tworzące niezwykły baldachim przewiewne abażury mają strukturę plastra miodu – poza tym, że zachwycają estetyką, dodatkowo pochłaniają dźwięki. Oprawy wykorzystują energooszczędne oświetlenie LED, a możliwość regulacji natężenia światła pozwala kreatywnie tworzyć odpowiedni dla danej chwili nastrój. Pozostałe elementy wnętrza hołdują maksymie kolektywu designerskiego Memphis, który uważał, że „Więcej znaczy więcej”, tworząc projekty bogate w soczyste kolory i wyraziste formy. Maria Antonina z pewnością byłaby tym miejscem zachwycona!

Czytaj także: Apartament w sercu Barcelony – miks stylu neoklasycznego i art déco

Kuchnia

Z jadalni przez miętowe (choć nie do końca) drzwi przechodzimy do kuchni. To ulubione miejsce rodziny. Gospodarze marzyli o tym, aby projekt tego pomieszczenia umożliwiał im integrację z przebywającymi w strefie dziennej gośćmi. Chcieli też mieć możliwość obserwowania bawiącego się tam dziecka. W ich wyobrażeniu wyspa kuchenna miała być widoczna przez otwarte drzwi. Architekci spełnili życzenie klientów, wyposażając kuchnię w centralnie usytuowaną wyspę z granitu Blue Wood. Niesamowity wzór kamienia skupia uwagę, a białe szafki i zabudowa ze sprzętami AGD marki Miele stanowią dla niej efektowne tło. Granitem wyłożona jest także część podłogi bezpośrednio pod wyspą. Czarny kamień został sprowadzony do paryskich wnętrz z Zimbabwe.

Sypialnia i łazienka

Po dynamicznych wnętrzach pełnych kolorów, utrzymana w odcieniach beżu i błękitu sypialnia daje oddech. Tu gospodarze uspokajają myśli, koją zmysły i przygotowują się na wyzwania kolejnego dnia. Fotel oraz siedzisko ustawione przy łóżku pochodzą z kolekcji własnej Le Berre Vevaud.

Zobacz też: Wnętrze jak z bajki – luksusowy apartament utkany z historii

Monochromatyczna łazienka jest kwintesencją francuskiej elegancji. Marmur i baterie w stylu retro podkreślają klasyczny styl wnętrza. Wystrój, w przeciwieństwie do salonu i jadalni, hołduje zasadzie „Mniej znaczy więcej”. Uwagę przykuwa stołek z autorskiej kolekcji projektantów, wykonany z marmuru Nero Marquina.

Projekt: Raphaël Le Berre, Thomas Vevaud – Le Berre Vevaud, leberrevevaud.com
Zdjęcia: Stephan Julliard, stephanjulliard.com

Raphaël Le Berre i Thomas Vevaud, właściciele pracowni Le Berre Vevaud

Le Berre Vevaud
www.leberrevevaud.com
Le Berre Vevaud to przede wszystkim duet przyjaciół i projektantów wnętrz. Motywowani wspólnym pragnieniem nadawania znaczenia swoim inspiracjom, Raphaël Le Berre i Thomas Vevaud założyli w 2008 roku własne studio projektowania wnętrz.
Raphaël Le Berre rozpoczął naukę w szkole w Penninghen i kontynuował ją w szkole Camondo. Pierwsze projekty wykonywał w Nowym Jorku dla pracowni architektonicznej MR, a następnie kontynuował zdobywanie doświadczenia w Amar Studio w Paryżu. Wykształcony w pracowniach Luwru, a także w szkole Camondo, Thomas Vevaud najpierw dołączył do pracowni projektowania wnętrz Gilles et Boissier, a następnie do pracowni François Champsaur. Wspólnie tworzą liczne projekty dla klientów prywatnych, ale także firm, takie jak biura czy restauracje.
Kreują przestrzenie nasycone elegancją, w których dbałość o szczegóły ujawnia ich gust i zamiłowanie do pięknych materiałów i handmade.
Raphaël i Thomas opracowują realizacje, w których jakość detali sprawia, że każdy projekt można określić mianem „haute couture”.