To wielka sztuka tak zaprojektować dom i jego wnętrza, aby stały się częścią otaczającej przyrody. W tej niezwykłej rezydencji, pełnej domowego ciepła, czuje się rytm pór roku. Pod oknem jednej z sypialni szemrze nawet potok o wdzięcznej nazwie Struga Poety.

– Dom miał być spełnieniem wizji inwestorów o prywatnej przestrzeni blisko natury, z dala od pracy oraz szybkiego tempa życia. Planowaliśmy połączenie funkcjonalnej, ponadczasowej, ale i ekskluzywnej strefy na parterze z całkowicie prywatną przestrzenią na piętrze – mówi arch. wnętrz Marcelina Rzońca, autorka aranżacji wnętrz rezydencji i właścicielka pracowni eMeR Design.

Najpierw muzyka

Właściciele są melomanami. Wszystkie pomieszczenia wyposażono w wysokiej jakości głośniki, które – połączone i sterowane przez wi fi – spełniają najśmielsze oczekiwania miłośników muzyki. W tym domu koncertowa muzyka dosłownie przenika wszystkie wnętrza.

Przytulny dom dla rodziny, salon z kominkiem. Projekt: Marcelina Rzońca

Wiele innych elementów aranżacji to również spełnienie marzeń właścicieli. Jednym z nich były schody z drewna. W ich finezyjnej linii można dostrzec zarys wiolinowego klucza.
– Eliptyczne schody od początku rozmów na temat projektu były absolutnym „must have” – wspomina arch. wnętrz Marcelina Rzońca. – Dlatego pod nie przebudowaliśmy całkowicie środek budynku, zmieniliśmy układ funkcjonalny oraz przebieg komunikacji. Schody stały się również wyznacznikiem wyboru kształtów elementów wyposażenia w salonie na parterze.

Miękkie linie można również dostrzec m.in. w zarysach podłogi oraz mebli. To detal współtworzący przytulny klimat wnętrz, podobnie jak wszechobecne drewno. Na parterze, do wykonania większości mebli wykorzystano fornir orzecha amerykańskiego. Podłoga oraz schody to dąb barwiony na kolor orzechowy. Jest elegancko i bardzo przytulnie.

Poczuj blue(sa) – nowoczesne mieszkanie czteroosobowej rodziny

Lato i zima

W rezydencji są dwa salony – na parterze oraz piętrze. Dolny właściciele nazywają letnim, zaś górny – zimowym. Każdy ma inne przeznaczenie. Parter to strefa reprezentacyjna, gdzie przyjmowani są goście. W znajdującym się tutaj letnim salonie – połączonym z elegancką kuchnią oraz z wyjściem na taras – spędza się najwięcej czasu w ciepłe pory roku. Nie mogło w nim jednak zabraknąć eleganckiego kominka – rezydencja jest bowiem położona w górskim regionie. Dzięki panoramicznej szybie, płomienie można obserwować z każdego miejsca w salonie.

Z okien letniego salonu rozpościera się wspaniały widok na skalny ogród oraz prywatny las. Goście są zachwyceni! I chętnie korzystają ze spacerów. Gdy znużeni wracają z wędrówek po okolicznych lasach i górach, czekają na nich komfortowa sypialnia i łazienka. Strefę dla gości zaplanowano tak, by stanowiła wyodrębnioną część parteru, gwarantującą zachowanie prywatności. Jest też możliwość zmiany jej przeznaczenia w przyszłości, np. dla seniora.

Natomiast salon i sypialnia na piętrze tworzą przytulną, otwartą strefę prywatną. To miejsce idealne na chłodne, zimowe dni. Z okien rozciąga się wspaniały, panoramiczny widok na szczyty gór. Godzinami można siedzieć przy ciepłym kominku podziwiając krajobraz, rozmawiając, czy słuchając muzyki. W zimowym salonie czekają miękkie kanapy, fotele, pledy… Uwagę zwraca ceramiczny kominek. Wykonany został na specjalne zamówienie z elementów malowanych ręcznie – to realizacja jednego z marzeń pana domu. Zimą kaflowy kominek trzyma temperaturę jeszcze następnego dnia. Jego ciepło budzi wspomnienia z dziecięcych lat.

Kominek wykończony ceramicznymi kaflami. Projekt Marcelina Rzońca

Cały górny salon i sypialnia są wyłożone grubą wykładziną podłogową – tutaj czuć domowe ciepło. Zmieniła się też akustyka górnego piętra. To idealne miejsce do słuchania muzyki. Gdy przyjdzie ochota, można przejść z niego do salonu kąpielowego…

Tylko dla dwojga

Pokój kąpielowy na piętrze wpisuje się w ideę otwartej, prywatnej przestrzeni. Dlatego pomysł na wykończenie przezroczystym szkłem przejścia między nim a salonem górnym od początku był oczywisty. Z pokoju kąpielowego właściciele korzystają głównie zimą. Wnętrze miało być przytulne i zachęcać do długich chwil relaksu.
– Łazienka posiada system masujących dysz prysznicowych, wygodną wolno stojącą dwuosobową wannę oraz biokominek umieszczony w ścianie – mówi arch. wnętrz Marcelina Rzońca. – W wielu miejscach umieszczone są ukryte podświetlenia, które budują przytulną atmosferę poprzez spływające po ścianach ciepłe światło.

Szklane drzwi prowadzą do salonu kąielowego. Projekt: Marcelina Rzońca
Salon kąpielowy na poddaszu. Projekt Marcelina Rzońca

W części wejściowej zawieszono szafki nawiązujące stylem do szafki podumywalkowej.
– Ciepło z ogrzewania podłogowego, połączone z miękkością wykładziny, dają poczucie ciepłego kożucha rozpostartego na całym piętrze – dodaje pani architekt.

Dom nad jeziorem: piękne wnętrza po modernizacji

Kuchenne rewolucje

Dla gości piętro jest niedostępne. Przyjmowani są w salonie dolnym oraz jadalni. Mnóstwo dyskusji podczas projektowania wnętrz rezydencji wzbudziła kuchnia.
– Rozważania na temat kuchni zajęły nam najwięcej czasu, ponieważ w tym temacie właściciele mieli nieco odmienne zdania. Do samego końca prowadziliśmy równolegle dwa całkowicie różne projekty kuchni – wspomina arch. wnętrz Marcelina Rzońca. – Co zaważyło na końcowym wyborze? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, prawdopodobnie wszystko po trochu – funkcjonalność, finalny efekt, spójność z resztą projektu domu…

Dla właścicieli bardzo ważne było jak najbardziej optymalne wykorzystanie przestrzeni. Otwarci byli na nietypowe rozwiązania, niezbędne dla poprawienia jej funkcjonalności. Jednym z nich jest szafa kuchenna wyposażona aż w dwa ukryte przejścia do pomieszczeń pomocniczych, przeznaczonych na zapasy żywności oraz dużą, dodatkową lodówkę. Przy realizacji kuchni, jak i pozostałych mebli w domu, arch. wnętrz Marcelina Rzońca współpracowała z wrocławskim salonem kuchni – Zaułkiem Wnętrz, który dopracowywał najdrobniejsze szczegóły.

Ciekawie została zaprojektowana wyspa – od strony salonu pełni funkcję barku, z miejscem na wino, książki kucharskie oraz dekoracje. Na górze ma dostawkę, która dyskretnie przesłania wnętrze kuchni od strony jadalni i salonu. Jest też miejscem na świeże zioła.

Kuchnia – oprawiona w biel i drewno – dosłownie znika w jednoprzestrzennym wnętrzu. Wzrok przyciąga za to nietypowy, elegancki kredens, będący połączeniem tradycyjnej funkcjonalności tego typu mebla z nowoczesnym kształtem.
– Dlatego zdecydowaliśmy się na odłączenie go od reszty zabudowy i stworzenie niezależnego mebla z dodatkowym blatem roboczym do przyrządzania kawy czy herbaty oraz miejscem na zastawę stołową – mówi arch. wnętrz Marcelina Rzońca.

Espresso czy cappuccino? Gospodarze zainwestowali w wysokiej klasy ekspres, zapamiętujący ulubione specjały kawowe ich oraz gości. Gdy gdzieś daleko życie pędzi, tutaj jest czas, by usiąść przy stole, nie tylko przy kawie, porozmawiać, być ze sobą, posłuchać muzyki. Tak powstają wspomnienia.

Projekt: arch. wnętrz Marcelina Rzońca, eMeR Design, www.emerdesign.pl
Zdjęcia: Wojciech Dziadosz Fotografia, www.wojciechdziadosz.pl

arch. wnętrz Marcelina Rzońca
właścicielka pracowni architektury i aranżacji wnętrz eMeR Design
www.emerdesign.pl

Absolwentka wrocławskiej ASP na wydziale projektowania wnętrz. Właścicielka pracowni architektury wnętrz eMeR Design we Wrocławiu. Ponad 10 letnie doświadczenie zdobywała przy licznych projektach hoteli, restauracji oraz innych obiektów użyteczności publicznej. Jednak głównym obszarem jej działalności jest klient prywatny.
Przy tworzeniu wnętrz kieruje się przede wszystkim funkcjonalno­ścią, połączoną z estetyką dopasowaną do gustu inwestora. Wierzy w moc prostych rozwiązań, ceni wyszukane detale i ciekawe struk­tury. Miłośniczka grafiki 3D.
Siedziba jej pracowni eMeR Design mieści się we Wrocławiu, a projekty realizowane są na terenie całego kraju. Współpracuje ze sprawdzonymi ekipami wykonawczymi, które podejmują się najbardziej skomplikowanych wyzwań.