Szafka pod zlewozmywakiem – to miejsce wciąż jako pierwsze przychodzi nam do głowy w odpowiedzi na pytanie, gdzie najlepiej umieścić w kuchni kosz na śmieci. Takie rozwiązanie sprawdzało się u naszych mam i babć, nie znaczy jednak, że będzie najwygodniejsze także dla nas. Tym bardziej że teraz zamiast jednego pojemnika musimy mieć w domu przynajmniej trzy lub cztery, aby móc wygodnie sortować śmieci.
Najszerszy wachlarz możliwości wyboru systemów do segregacji odpadów mają ci, którzy dopiero planują lub urządzają kuchnie. Jednak o wymianie kosza na taki, który w wygodny sposób pozwoli sortować śmieci, warto pomyśleć nawet jeśli nie planujemy remontu kuchni czy wymiany mebli. Jak się do tego zabrać? Na początek powinniśmy zastanowić się nad tym, czy chcemy umieścić kosz na śmieci w środku, czy na zewnątrz kuchennych szafek.
Zobacz też: Szafki kuchenne a instalacje – o czym trzeba pamiętać?
Kosz na śmieci jako element wystroju kuchni
Nowoczesne, wolnostojące pojemniki do segregacji odpadów to coś, czego z całą pewnością nie będziemy się wstydzić przed gośćmi. Najlepsze marki proponują kosze na śmieci, które świetnie wyglądają, są wykonane z wysokiej jakości trwałych materiałów i oferują ergonomiczne rozwiązania. Jeden kosz może mieścić wewnątrz kilka komór, co pozwala na wygodne segregowanie poszczególnych frakcji odpadów. Inne atuty nowoczesnych koszy to cichy mechanizm otwierania i zamykania, miękko opadająca pokrywa, antypoślizgowa podstawa oraz całkowita szczelność. Wolnostojące kosze mogą być uruchamiane za pomocą pedału, lekkiego pchnięcia pokrywy (kosze typu push) lub całkowicie bezdotykowo – na podczerwień.
Dobrym pomysłem do każdej kuchni będzie dodatkowy, podręczny kosz na bioodpady w formie niewielkiego wiaderka z rączką i pokrywką. Minikompostownik na co dzień możemy trzymać w szafce, a w razie potrzeby wystawiać na blat. Oprócz resztek warzyw i owoców do pojemnika na odpadki organiczne możemy wrzucać też fusy po kawie oraz skorupki jajek. Konstrukcja kompostownika powinna zapewniać cyrkulację powietrza wewnątrz, tak aby ograniczyć procesy gnilne. Jednocześnie powinna też zapobiegać wydostawaniu się zapachów na zewnątrz, np. dzięki zastosowaniu montowanego w pokrywie filtra pochłaniającego zapachy.
Segregacja wewnątrz szafki
Jeżeli zdecydujemy się na system segregacji odpadów montowany wewnątrz szafek kuchennych, w pierwszej kolejności powinniśmy określić, którą szafkę przeznaczymy na kosz – tą pod zlewem kuchennym, czy może jednak którąś obok – a następnie starannie zmierzyć jej wnętrze.
Czytaj także: Praktyczna szafka pod zlewozmywak. Koniec bałaganu
Nawet jeśli do dyspozycji mamy jedynie szafkę o szerokości 40 cm – nic straconego. W ofercie producentów znajdziemy systemy segregacji pasujące do szafek o zróżnicowanej szerokości (także tych wąskich), takie, które można zamontować w głębokiej szufladzie lub w szafce o frontach montowanych na zawiasach. W tym ostatnim przypadku dobrym pomysłem może być kosz na śmieci montowany do drzwiczek – „wyjeżdżający” z szafki po otwarciu, co zapewnia szybki i łatwy dostęp do pojemnika.
Zdecydowana większość systemów segregacji odpadów posiada konstrukcję modułową, dającą użytkownikom możliwość dopasowania ilości, pojemności i układu koszy do indywidualnych potrzeb. Dodatkowym, praktycznym rozwiązaniem są wspólne pokrywy – zapobiegają wydostawaniu się nieprzyjemnych zapachów z pojemnika, a jednocześnie pełnią funkcję półki na środki czyszczące, ściereczki czy szufelkę ze zmiotką.
Jeszcze innym sposobem montażu kosza na śmieci są pojemniki wbudowane w blat kuchenny. Umieszcza się je w głębi szafy, dzięki czemu pozostają niewidoczne. Do środka kosza prowadzi otwór wycięty bezpośrednio w blacie, zakończony pierścieniem ze stali nierdzewnej i pokrywą. Wystarczy jeden ruch ręki, żeby zgarnąć z blatu wszystkie odpadki.