Okazała, reprezentacyjna klatka schodowa, która już od wejścia miała imponować gościom, to znak rozpoznawczy dawnych pałaców, rezydencji i przedwojennych willi. W skromniejszych warunkach współczesnych domów i mieszkań schody zazwyczaj nie są już tak wystawne, wciąż jednak mogą wzbudzać podziw i zdobić wnętrze. Sprawa tylko z pozoru wydaje się prosta. Jeśli nie zadbamy o nie odpowiednio wcześnie, mogą zacząć się… no właśnie – schody. Generalna zasada jest jedna: jeżeli schody mają być ważnym elementem dekoracyjnym wnętrza, trzeba przeznaczyć na nie odpowiednią ilość miejsca w mieszkaniu lub w domu.
Zatem, co zrobić, by nie było pod górkę? Z całą pewnością nie powinniśmy traktować schodów wewnętrznych po macoszemu, jako elementu budowlanego. Warto dokładnie przemyśleć ich koncepcję jeszcze na etapie projektowania budynku. A najlepiej od razu skonsultować go z wykonawcą. Pozwoli to uniknąć później przykrych kompromisów, dotyczących zarówno estetyki, jak i wygody.
Jednobiegowe, wielobiegowe, wachlarzowe, spiralne czy zabiegowe? O konstrukcji policzkowej, dywanowej czy wspornikowej? Możliwości jest naprawdę wiele – nie wspominając nawet o samych materiałach wykończeniowych – dlatego pomoc doświadczonych specjalistów będzie nieoceniona. Pozwoli nie tylko stworzyć wymarzone schody: ergonomiczne, komfortowe, harmonizujące z wystrojem wnętrza i cieszące oko każdym detalem, ale także pomysłowo zagospodarować przestrzeń pod nimi. Miejsce pod schodami w żadnym wypadku nie powinno być „stracone”. Możemy je wykorzystać do przechowywania, jako schowek gospodarczy albo urządzić tam miejsce do pracy czy przytulny kącik wypoczynkowy.
Pomysłów na piękne, eleganckie schody jest tyle, co wnętrz. Poświęcając im należną uwagę i czas możemy liczyć na spektakularny efekt, godzien nawet amerykańskich rezydencji.
Eleganckie schody – zachowaj proporcje
W konstrukcji schodów – jak w dziele sztuki – liczą się odpowiednie proporcje. Wysokość, liczba i głębokość stopni mają ogromne znaczenie dla komfortu użytkowania. Na rynku dostępne są m.in. schody jedno-, dwu- lub wielobiegowe, wachlarzowe, dywanowe, zabiegowe czy spiralne. Każde mają inne zalety.
Złap oddech
Walory schodów jednobiegowych docenią osoby ceniące czas i zdroworozsądkowe podejście do finansów. Stopnie tworzące ciąg schodowy ułożone są prosto, jeden za drugim. Mniej skomplikowana budowa skraca czas wykonania i sprawia, że zajmują mniej miejsca. W przestrzeni pod schodami można wygospodarować miejsce na szafę, schowek lub funkcjonalne siedzisko.
Konstrukcje dwubiegowe o dwóch równych biegach oraz łamane (z jednym dłuższym biegiem) wyróżnia specjalny podest, zwany spocznikiem. Rozwiązanie to docenią osoby starsze i rodzice małych dzieci. Krótki odpoczynek na podeście sprawi, że nie zmęczymy się tak szybko, jak przy pokonywaniu całej długości schodów. Choć zajmują sporo miejsca (bieg powinien mieć min. 80 cm szerokości), są bardzo bezpieczne.
Właściciele rezydencji mogą sobie pozwolić na reprezentacyjne schody wielobiegowe (z kilkoma spocznikami). Umiejscowione w rozległym holu, będą wizytówką domu.
Schody w domu… na okrągło
Ciekawy efekt aranżacyjny tworzą schody spiralne (kręcone), na planie koła. Zajmują niewiele miejsca (wystarczy otwór o średnicy około 160-190 cm) i mają opływową konstrukcję. Trapezowe lub trójkątne kształty stopni, gięte poręcze, zwieszające się przez całą długość lampy oświetleniowe – tak finezyjne wykończenie i dekoracje mogą pozytywnie zawrócić w głowie! Brak podestu sprawia, że schody tego typu mogą być jednak niekomfortowe dla osób z problemami ruchowymi. W wersji modułowej są świetnym wyborem dla zapracowanych inwestorów. By cieszyć się pięknymi schodami wystarczy połączyć gotowe, dopasowane do siebie elementy.
Czytaj też: Polscy rzemieślnicy, światowe projekty
Sprytne zabiegi
Marzenia o antresoli w wysokim wnętrzu mogą spełnić schody zabiegowe. Liczbę biegów i ich kierunki dopasowuje się do indywidualnych wymagań wnętrza. Dynamiczna konstrukcja tego typu daje duże pole do popisu architektom wnętrz.
Zachwyt na twarzach gości z pewnością wywołają monumentalne schody wachlarzowe. Umieszcza się je zazwyczaj w centrum pomieszczenia. Ich wykonanie wymaga precyzji i doświadczenia. Szlachetną oprawą schodów wachlarzowych będzie bogato zdobiona kuta balustrada lub – wręcz przeciwnie – minimalistyczna np. z wypełnieniem z metalu lub szkła hartowanego.
Co na schody? Materiały na topie
Jednym z najchętniej wybieranych materiałów na schody jest drewno – szczególnie deski lite z twardych, stabilnych, odpornych na ścieranie gatunków, jak dąb czy jesion, w neutralnym wybarwieniu. Dzięki wysokiej plastyczności na uwagę zasługuje również drewno bukowe, idealne na poręcze czy podstopnie. Na rynku obecny jest nowy trend: schody z fabrycznie postarzanych desek z odzysku z widocznymi rysami, sękami i pęknięciami. To idealna propozycja do lokali w loftowym stylu.
Do wykończenia schodów kamiennych z kolei stosuje się twarde, odporne na ścieranie gatunki o właściwościach antypoślizgowych. Ciemny granit z wyrazistym użyleniem lub jasny, kamienny konglomerat nadadzą schodom szlachetny szlif.
Luksusowy charakter aranżacji podkreślą balustrady, wykonane z drewna, szkła, stali lub połączenia tych materiałów. Szczególnie modna jest stal malowana proszkowo na czarny, matowy kolor. Popularne są także balustrady z autorskimi wzorami nanoszonymi technologią wycinania laserowego. Wystarczy zaprojektować wymarzony wzór i przesłać go producentowi, by cieszyć się unikatowym wyglądem schodów. W trendach są także schody pozbawione balustrad. Ich funkcję mogą przejąć np. stalowe linki czy ażurowe przepierzenia.
Schody jak marzenie
Przeglądając katalogi producentów, warto zastanowić się, jaką funkcję mają pełnić schody: dyskretnego ciągu komunikacyjnego, reprezentacyjną czy wręcz awangardowego dzieła sztuki. Potem uważnie wybierzmy sprawdzoną firmę wykonawczą. Uzyskamy wtedy gwarancję, że wymarzone schody będą cieszyć estetycznym wyglądem przez długie lata, a w wyjątkowych chwilach pozwolą poczuć się niczym gwiazda filmowa.