Właściciel studia Loft Kolasiński to autor wyszukanych projektów, których wyróżnikiem jest styl vintage. Niczym artysta rzeźbiarz, z chylących się ku ruinie zabytków wydobywa na światło dzienne wnętrza o niezwykłym natężeniu piękna. Loft w dawnej fabryce marmolady, mieszkanie w wiekowym kompleksie pałacowym, adaptacja stylizowanego planu filmowego – to tylko nieliczne przykłady architektonicznego kunsztu projektanta. Na własny dom wybrał dawną kuźnię. Sprawił też, że właściciele mieszkania na Starej Ochocie ponownie zakochali się w swojej rodzinnej przystani.
Autorskie preludium
Warszawska kamienica to weteranka. Budynek z 1939 roku pamięta wybuch kampanii wrześniowej i czasy drugiej wojny światowej. Właściciele zlokalizowanego tu mieszkania byli pewni dwóch rzeczy: tego, że ich dom potrzebuje renowacji oraz tego, że ową renowacją nie może zająć się przypadkowy architekt.
Inwestorzy – sympatyczna para z trójką dzieci – poprosili pana Jacka o autorski projekt. Głównym założeniem było „przewietrzenie” przestrzeni przy zachowaniu jak największej ilości oryginalnych elementów. Pracownia Loft Kolasiński od wielu lat współpracuje z tapicerami, snycerzami, witrażystami i stolarzami oferującymi takie usługi, jak odtwarzanie tradycyjnych tynków, rekonstrukcja zabytkowych parkietów czy renowacja stolarki. Dzięki temu w mieszkaniu udało się zachować unikatowe detale: tradycyjne tynki i okna, poddany procesom cyklinowania oraz olejowania parkiet dębowy. To, co nie nadawało się do remontu, odtworzono z mistrzowską precyzją. By powiększyć przestrzeń, usunięto część ścian, zredukowano ilość mebli w pokoju dziennym, a bibliotekę przeniesiono do sypialni. Rodzina zyskała komfortowy salon z jadalnią, który chętnie odwiedzają ciekawskie koty, domownicy i przyjaciele rodziny.
Styl vintage – sekretna sygnatura
Do każdej realizacji pan Jacek dodaje autorski podpis w postaci własnoręcznie zaprojektowanych mebli lub dodatków. W mieszkaniu na Ochocie wizytówką architekta są np. lustra w holu.
– Z zamkniętej w drewnie dębowym, dużej tafli szkła został pobrany materiał na mniejsze lustro. Uwielbiam takie nietuzinkowe, przewrotne pomysły! – przyznaje pan Jacek.
Lustra wykonała manufaktura Wood effect. Całość, z zaoblonymi brzegami i zreplikowanym kształtem okręgu, przypomina duet obrazów z nurtu abstrakcjonizmu. Szklane tafle stanowią przedsmak do podziwiania prawdziwej sztuki: odbijające się w nich płótna to oryginalne dzieła Stanisława Klimowskiego – rodzinna pamiątka właścicieli.
Koneserzy designu
Inwestorzy uwielbiają meble i dodatki z historią. W ich salonie dostrzec można perły XX-wiecznego wzornictwa – styl vintage w najlepszym wydaniu. Większość z nich dostarczył pan Jacek. Koneser dobrego designu utrzymuje kontakty z kolekcjonerami antyków na całym świecie. Dzięki temu, przez lata wyspecjalizował się w pozyskiwaniu dla swoich klientów prawdziwych unikatów.
– Zdarzało się, że sprowadzaliśmy meble z Brazylii, Meksyku czy USA – wspomina architekt. Te kontakty to prawdziwy kapitał studia Loft Kolasiński. Są wynikiem 15 lat penetracji rynku i nawiązywania licznych znajomości. Nie zawsze było to proste – ludzie związani z branżą vintage design to często prawdziwi pasjonaci – dodaje pan Jacek.
Najcenniejszym skarbem w salonie jest fotel George’a Thamsa. Na nim, z majestatyczną gracją pozuje do zdjęć jeden z dwóch kotów rasy Brytyjski Błękitny. Symbolem hołdu dla wzornictwa francuskiego jest stolik kawowy projektu Jeana Prouvé’a z 1944 roku – prosty i elegancki. Nad nim zawieszono żyrandol z serii Mannheim z lat 20. XX wieku. Wykonano go ręcznie w działającej od 1911 roku niemieckiej manufakturze. Godne uwagi są także pozostałe punkty oświetlenia.
Wzorcowy loft Jana Sikory. Ekskluzywny wywiad z autorem projektu
– Umieszczone na drewnianych statywach lampy pochodzą z byłej Czechosłowacji. Czeskiej produkcji są też lampy sufitowe w kuchni, sypialni i korytarzu oraz kinkiet w łazience. Mimo że powstały w latach 60. , ich stylistyka nawiązuje do lat 20–30. Czesi, od dawna słynący z produkcji wysokiej jakości stylizowanego szkła użytkowego, do dziś utrzymują w tej dziedzinie niekwestionowaną renomę – przyznaje autor projektu.
Styl vintage na każdą okoliczność
Realizacje Jacka Kolasińskiego udowadniają, że w pojęciu „sztuka” jest miejsce na funkcjonalność i wygodę. Zaprojektowana przez niego sofa w salonie nie zajmuje cennego miejsca, a w razie potrzeby zapewnia komfortowy nocleg dla dwóch osób. Domownicy uwielbiają odpoczywać na niej w trakcie wspólnych seansów filmowych. Rodzina nie mogła się też obyć bez stołu jadalnianego. Stół i ławę, projektu pana Jacka wykonała pracownia Wood effect. W jadalni zagościły ponadto „białe kruki” duńskiego designu, idealnie wpisujące się w styl vintage: poddane renowacji, tapicerowane krzesła Nielsa Otto Mollera, model 65. Spod kreski pana Jacka wyszła również komoda ze żłobieniami na frontach.
– Jej forma inspirowana jest modernizmem brazylijskim. Ostatnio dość często szukam inspiracji w budynkach (nie meblach) z tamtego okresu – wyznaje architekt.
Efektem fascynacji architekturą brazylijską są mocne linie i proste konstrukcje mebli. Forma komody – z założenia niska i pozioma – sprawia, że pomieszczenie wydaje się większe. Poczuciu przestronności sprzyja neutralna paleta kolorystyczna. Wrażenie potęguje częściowo otwarta na salon kuchnia. Jej wystrój – wybrane z oferty Atelier Areti kinkiety, zabudowa, blat i zlew z Corianu – są zatopione w bieli. Ascetyczny charakter wnętrza przełamują zasłony: transparentne i lekkie, jak noszone przed laty, kobiece woale.
Wpływy Dalekiego Wschodu
Na potrzeby rodziny w mieszkaniu wygospodarowano miejsce na oddzielne sypialnie dla rodziców, starszych dzieci i najmłodszej córki, Marysi. Z myślą o inwestorach pan Jacek zaprojektował też bibliotekę i szafy inspirowane japońską sztuką meblarską z połowy XX wieku. Zabudowę wykonała pracownia Wood Maker. Z oferty Loft Kolasiński wybrano łoże małżeńskie – model B1 z 2015 roku. Oprócz tego, sypialnię rodziców zdobią rodowe antyki: miękki fotel i popiersia autorstwa Stanisława Klimowicza. Uwagę zwraca plakat Mieczysława Wejmana, a „śmietankę” sław zamyka fotel słynnego duetu Eamesów.
Królestwem Marysi jest sypialnia z regałem polskiej firmy Tylko i duetem foteli z czasów PRL-u. Kolejny pokój – nastoletnich synów inwestorów – na życzenie chłopców podzielono na dwie strefy. Ścianki z regałami projektu pana Jacka wykonali fachowcy z firmy Wood Maker. O zmroku wnętrze doświetlają żyrandole: wytwory polskiego rzemiosła z lat 60. Z dorobku rodzimych artystów pochodzą też ożywiające pokój plakaty. Ich autorzy to m.in. Henryk Ożóg, Jan Lenica, Edward Dwurnik.
Do pokoju chłopców przynależy niewielka łazienka. Większa – ogólnodostępna – przykuwa uwagę zaprojektowaną przez pana Jacka kabiną prysznicową. Ascetyczność łazienki podkreślają ściany pokryte białym tynkiem. Na ich tle artystycznie prezentuje się patchworkowy gres na podłodze. Przestrzeń rozświetlają lustra z praktycznymi szafkami na kosmetyki. Perfekcyjnie zaprojektowaną łazienkę uzupełniają luksusowe sprzęty: okrągła toaleta marki Laufen, umywalka od Catalano, armatura z włoskim rodowodem.
Przedwojenna willa na Starych Bielanach
Styl vintage – w duchu oryginału
Patrząc na wnętrza mieszkania w warszawskiej kamienicy nie sposób oprzeć się wrażeniu, że właściciel studia Loft Kolasiński to prawdziwy wirtuoz architektury.
– Realizując projekty wiekowych wnętrz, mam na uwadze fakt, że dawno temu ktoś wykonał ogromną pracę, by stworzyć je w tej formie – podsumowuje pan Jacek. Moją rolą jest dostosowanie dawnych przestrzeni do potrzeb obecnych użytkowników. Bez niepotrzebnych zmian, zgodnie z wizją inwestora. I co najważniejsze, zawsze w duchu oryginału – dodaje autor projektu.
Projekt wnętrz: Loft Kolasiński, Jacek Kolasiński, www.loft-kolasiński.pl
Zdjęcia: Joel Hauck, www.joelhauck.com
Studio Loft Kolasiński
www.loft-kolasiński.pl
Studio Loft Kolasiński zajmuje się kompleksowym projektowaniem wnętrz prywatnych i publicznych, a także wzornictwem przemysłowym. Na potrzeby realizowanych aranżacji wnętrz, zespół projektuje i produkuje wysokiej jakości meble drewniane oraz akcesoria meblowe. Studio specjalizuje się w pozyskiwaniu wyjątkowych mebli, oświetlenia, ceramiki, grafik i dywanów vintage. Przy renowacji mebli szczególną uwagę zwraca na zachowanie oryginalnego charakteru obiektów. Stale poszerza grono współpracujących z nimi specjalistów rzadkich dziedzin, by móc wykonywać unikalne i dostosowane do indywidualnych potrzeb projekty wnętrz. Niejednokrotnie realizowało zlecenia projektów wnętrz nietypowych nieruchomości, takich jak adaptacje industrialnych budynków, poddaszy czy starych domów.