Czy poszukując prywatności i kontaktu z naturą, można znaleźć lepsze miejsce niż środek bujnego lasu? Właściciele domu wśród drzew w kanadyjskiej miejscowości Lanaudiere nie mieli wątpliwości, że trafili w dziesiątkę. Działkę położoną nad spokojnym jeziorem odkryli w czasie pandemii. Trzeba przyznać, że perspektywa obcowania z przyrodą na co dzień była dla rodziny spełnieniem marzeń.
Dom zatopiony w naturze
Zaprojektowanie domu inwestorzy zlecili pracowni Ghoche Architecte z Montrealu. Gównym zadaniem architektów było stworzenie nowoczesnego, ale przytulnego domu wśród drzew zintegrowanego z przyrodą. Właściciele zaznaczyli jednak, że po pierwsze – projekt powinien zminimalizować wylesienie terenu do niezbędnego minimum. Po drugie – zależało im także na maksymalnym otwarciu domu na naturalne światło, przy jednoczesnym zapewnieniu rodzinie intymności. Architektom udało się spełnić powyższe życzenia gospodarzy.
Dom wśród drzew, jak drewniana chatka
Dom wśród drzew zyskał formę długiej, prostokątnej bryły, przypominającej współczesną drewnianą chatkę. Z zewnątrz budynek podzielono na dwie części. Pierwszą, mieszkalną wieńczy dwuspadowy dach z lukarnami, pokryty czarną blachą. Z kolei na dachu drugiej zaaranżowano taras, gdzie rodzina chętnie spotyka się wieczorami, by wspólnie podziwiać niebo i gwiazdy. Marzeniem gospodarzy było wtopienie budynku w otoczenie, zatem architekci zdecydowali się wykończyć bryłę drewnem cedrowym. Inspirując się japońską techniką Shou sugi ban, jego zewnętrzną powierzchnię wypalono. Zabieg ten nadał drewnu czarny odcień, dzięki czemu dom wygląda jak cień wśród drzew. Ciemną fasadę urozmaica biała wnęka, w której ulokowano wejście główne, schowane przed działaniem warunków atmosferycznych oraz garaż.
Sprawdź także: Dom ukryty w lesie
Leśny dom z widokami
Część mieszkalna skierowana jest w stronę jeziora. Na parterze znajduje się przestronna strefa dzienna otoczona obszernymi przeszkleniami. Dzięki nim, domownicy mogą podziwiać naturę, a rosnące wokół wysokie drzewa chronią ich przed ciekawskim wzrokiem postronnych. Architekci zrezygnowali ze ścian na rzecz jednej, otwartej przestrzeni, by zapewnić rodzinie warunki do wspólnego spędzania czasu nawet wtedy, gdy każde z nich zajęte jest swoimi obowiązkami. Na pierwszy plan wysuwa się kuchnia z 3‑metrową wyspą, ustawioną przodem do salonu i jadalni. Podczas organizowanych przyjść, gospodarze przygotowując posiłki mogą jednocześnie swobodnie rozmawiać z gośćmi.
Po przeciwnej stronie zaplanowano z kolei zabudowę meblową, ciągnącą się od podłogi aż po sufit. Wykonano ją z drewna dębowego, które wprowadza do jasnego wnętrza ciepły akcent. Ze znajdującej się obok jadalni można wyjść na werandę, ukrytą za przepierzeniami z drzew. To idealne miejsce na poranną kawę! Gospodarze domu wśród drzew mogą delektować się nią przy akompaniamencie śpiewu ptaków, ale odpoczynek po pracowitym dniu oferuje też salon, wyposażony w wygodny narożnik oraz kominek opalany drewnem. Wieczorem, gdy zajdzie słońce, blask pełgających płomieni tworzy niezwykłą atmosfer
Czytaj również: Dom nad jeziorem: piękne wnętrza po modernizacji
Poza wzrokiem
Piętro przeznaczono na prywatną przestrzeń domowników. Prowadzą tam betonowe schody, których stopnie wykończono dębowym drewnem. Wchodząc na górę nie trzeba się obawiać zahaczenia o sufit, gdyż ma on w tym miejscu aż 5 metrów! Otwarty plan kolejnego pokoju dziennego zapewnia dostęp do trzech sypialni. Przylegające do siebie dwa pokoje dzieci zostały urządzone niemal identycznie, tak, że każde ma do dyspozycji prywatną antresolę z dużym trójkątnym oknem, które daje możliwość podziwiania lasu i nieba, nawet przy niesprzyjającej pogodzie. Można się tu poczuć jak w domku na drzewie! Oprócz tego, oba pokoje mają bezpośrednie wyjście na dach, gdzie w ciepłe dni młodzi ludzie chętnie goszczą przyjaciół i znajomych. Rodzice również mają na piętrze swoje miejsce. Zajmują przytulną sypialnię z najlepszym widokiem na jezioro, a także niezbędny do pracy gabinet.
Przestrzeń jak płótno
Aranżacja wnętrz leśnego domu została utrzymana w jasnej palecie barw z elementami drewna i czerni. Koncepcja zakładała neutralną kolorystycznie przestrzeń, aby domownicy mogli uzupełnić ją roślinami, kolorowymi meblami i dziełami sztuki. Miała być jak płótno, na którym powstanie obraz odzwierciedlający ich osobowości. Całość spina niesamowity widok, wdzierający się do środka z każdej strony. Wykorzystując atuty działki, doświadczenie i umiejętność przekładania marzeń na praktykę, architekci z Ghoche Architecte stworzyli klientom prywatny azyl. Rodzina prowadzi w domu wśród drzew spokojne, niespieszne życie, ciesząc się sobą z dala od zgiełku wielkich miast.
Sprawdź również: Dom za miastem – jak mieszkać wygodnie i blisko natury?
INFORMACJE O PROJEKCIE
Nazwa: House on Lake Arthur
Projekt: Ghoche Architecte, www.ghochearchitecte.com
Lokalizacja: Lanaudiere, Kanada
Powierzchnia: 3000 m²/280 m²
Data ukończenia projektu: maj 2022
